*Audrey*
Bujaliśmy się w ciszy wsłuchani w swoje oddechy przyśpieszone od nie dawnego śmiechu.
Wtulałam buzię w jego koszulę. Szpilki upuściłam na trawę i zatopiłam palce w miękkiej trawie.
-Kocham cię.. - wyszeptał i złapał mnie delikatnie za brodę. Spojrzałam mu w oczy a on pogładził mnie po policzku.
Wpatrywałam się w miodowe tęczówki Malik'a oddychając powoli.
-Lubię, gdy mówisz, że mnie kochasz, bo przecież są bajki, z których nigdy się nie wyrasta - wyszeptałam a łzy spłynęły po moich policzkach.

-To Oliver powinien być dla ciebie najważniejszy - szepnęłam. Przytuliłam go mocno. Czemu się tak dziwnie zachowuje? Czemu do cholery się odzywam? - Przepraszam Zayn, nie powinnam była tamtego mówić. Wiem że mnie kochasz - wymamrotałam w jego koszulę.
-Boli mnie gdy mówisz że kłamię - szepnął. Mnie boli bo tak naprawdę już nie wiem kiedy kłamiesz, bo okłamywałeś mnie od początku. Ale mimo tego co chodziło po mojej głowie przytuliłam go - Wracamy?
-Yhm - potaknęłam ale nadal nie odsunęłam się ani o centymetr.
-Audrey...?
-Jeszcze chwileczkę - wyszeptałam. Zaciągnęłam się jego zapachem i westchnęłam z błogością. Co jest ze mną nie tak?
-Jak długo będziesz chciała - cmoknął mnie w czubek głowy i przytulił. Staliśmy tak chwilę aż westchnęłam i postąpiłam kilka kroków w tył. Spojrzałam mu w oczy i spotkałam się z uśmiechem. Schylił się i wziął moje szpilki, a drugą ręką przyciągnął mnie do siebie. Wracaliśmy spacerem do domu, przed 22 weszliśmy do salonu gdzie siedział Niall.
-Tak szybko? Nie zdążyłem jeszcze rozkręcić imprezy - powiedział zerkając na nas przez ramię.
-Oh nie przeszkadzaj sobie, rozkręcaj imprezę, ale licz się z tym że wyrzucę cię od razu - odparł Zayn wzruszając ramionami.
-Poczekaj, muszę przemyśleć czy warto - wyszczerzył się. Uśmiechnęłam się do niego i wyswobodziłam z objęć Malik'a. Ruszyłam do pokoju Mulata a potem do jego łazienki. Od kilku tygodni nie spałam w swoim pokoju, nocowałam u Malik'a tulącego się do mnie całą noc. Złapałam za suwak sukienki po boku mojego ciała i rozpięłam suknię. Zdjęłam rękawy a materiał opadł na podłogę. Westchnęłam i stanęłam przed lustrem wiszącym nad umywalką. Patrzyłam na swoje nagie ciało. Co mu się we mnie podoba? Jestem jakaś kanciasta.. Małe piersi, trochę brzucha i kilka blizn na udach. Przejechałam palcami po błyszczących fragmentach na moim udzie. Zmarszczyłam brwi starając się przypomnieć skąd je mam. Miały okrągłe kształty i równe położenie.
-Oh.. No tak - wyszeptałam przypominając sobie jak w wieku 8 lat postrzeliłam się i mimo wszystko uśmiechnęłam.
*10 lat temu*
-Audrey! - zawołał tata. Pobiegłam w jego kierunku z wielkim uśmiechem na ustach. Mój tata jest policjantem i często jeździ na strzelnicę, dziś mnie ze sobą zabrał czym byłam ogromnie podekscytowana. Tata stał obok jednego z moich przyszywanych wujków.
-Cześć wujku - uśmiechnęłam się szeroko do mężczyzny który odwzajemnił uśmiech.
-Audrey! A ty coraz większa za każdym razem jak cię widzę! - wziął mnie na ręce - Ile ty masz lat? Wyglądasz na 12 naście.
-Osiem wujku - przewróciłam oczami.
-McKay, jak ci szybko córka rośnie - zaśmiał się wujek i odstawił mnie.
-Za szybko - tata pogłaskał mnie po głowie. Staliśmy na zewnątrz a tata i wujek wzięli broń i wycelowali w plakaty z postaciami ludzi przyczepionymi do drzew. Wpatrywałam się w nich i w sposób jaki trzymają pistolety. Uśmiechnęłam się szeroko na pomysł który zaistniał w mojej głowie. Pobiegłam do składu z bronią i wzięłam większą od siebie strzelbę. Dumna ruszyłam na dwór i pomachałam do taty.
-Tato! Ja też postrzelam! - krzyknęłam.
-Audrey! Odłóż to! - ruszył w moim kierunku a ja opuściłam strzelbę, marszcząc brwi.
-Czemu? Ja też chcę.. - nie chcący nacisnęłam spust a broń wystrzeliła w moją nogę.
*Teraz*
-Co to? - wzdrygnęłam się i uniosłam głowę. Ujrzałam Zayn'a - Nie zauważyłem ich..
-Oh, to? - wskazałam blizny. Skinął głową - Postrzeliłam się. Gdy miałam 8 lat, tata zabrał mnie na strzelnicę. Ale gdy prawie odstrzeliłam sobie nogę już więcej z nim nie jechałam - zaśmiałam się.
-Jesteś pełna ciekawych historii Audrey..
-Chcesz posłuchać jak biegałam z atrapą granatu po posterunku? Miałam 5 lat i sterroryzowałam wszystkich policjantów - Zayn wybuchł śmiechem i stanął za mną. Przytulił się do moich pleców i wbił wzrok w nasze odbicie.
-Mógłbym cię słuchać godzinami..
-A nie znudził ci się jeszcze mój skrzeczący głos?
-Nie jest skrzeczący - mruknął całując mnie w ramię.
-Naprawdę? Ja muszę wysłuchiwać siebie już prawie 19 naście lat i sądzę że jest skrzeczący.
-Ehh, moja kochana i całkiem pokręcona Audrey - wyszeptał i wtulił twarz w zagłębienie mojej szyi. Jego ciepły oddech muskał moją skórę. Przymknęłam oczy gdy ułożył dłonie na moim nagim brzuchu. Splotłam nasze palce na moim brzuchu. Po chwili westchnęłam i uciekłam od niego.
-Muszę się wykąpać - powiedziałam wchodząc pod prysznic. Zamknęłam kabinę i odkręciłam wodę. Usłyszałam pukanie w szybę kabiny. Spojrzałam na Zayn'a z miną szczeniaczka.
-Mogę z tobą? - spytał a jego głos był przytłumiony przez szkło.
-No nie wiem panie Malik.. - zaczęłam się myć ostentacyjnie ale z uśmiechem ignorując Malik'a.
-Proszę... - zaczął pukać w szybę paznokciem. Westchnęłam udając znudzoną.
-No dobrze - wywróciłam oczami ale zachichotałam gdy zobaczyłam jak szybko się rozbiera i wskakuje pod prysznic. Położył dłonie na moich biodrach patrząc mi w oczy. Nachylił się i pocałował mnie a woda spływała po naszych nagich ciałach.
-Będę o ciebie dbał Audrey.. Nie będziesz żałować że mi wybaczyłaś - wyszeptał w moje usta.
Kto powiedział że ci wybaczyłam?
Hey!
Serdecznie zapraszam Was na fanfiction o Niall'u!
Hi Daddy! - http://hi-daddy-niallhoranff.blogspot.com/
Niesamowite... Ta historia przemawia do mnie bardziej niż inne fanfiki...
OdpowiedzUsuńJest świetna <3
http://maniac-harrystylesff.blogspot.com
Bardzo mi się podoba ten rozdział ♡
OdpowiedzUsuńSłodkie <33
OdpowiedzUsuńTe historie Audrey
Atrapa granatu i ten pistolet c;
Cudowny rozdziała
Next szybko
Zapraszam do siebie
http://louis-ff-one-direction-xx.blogspot.com/
Będzie mi bardzo miło jak zajrzysz tam <3 <3
Życzę weny <3
O jezu boskie <3333
OdpowiedzUsuńSwietne
OdpowiedzUsuńAudrey rozwala historiami ;p